Styl Hampton - pomysły i wskazówki
Hampton to położone w stanie Wirginia miasto w Stanach Zjednoczonych, doskonale znane głównie z amerykańskich filmów i seriali. To właśnie Hampton nowojorskie elity obierają za swój kierunek, gdy chcą odpocząć i zrelaksować się. Posiadanie tam własnej nieruchomości to potwierdzenie wysokiego statusu społecznego oraz przynależności do towarzyskiej śmietanki. Nic więc dziwnego, że na przestrzeni lat panujący w tych wytwornych domach styl stał się na tyle charakterystyczny, by udało się go wyodrębnić. Czym charakteryzuje i jak powinno wyglądać oświetlenie w takiej nadmorskiej rezydencji? Sprawdź!
Co wyróżnia styl Hampton — krótka charakterystyka
Dla projektantów styl Hampton oznacza pewne wyzwanie, bowiem estetyka ta uchodzi za wyjątkowo eklektyczną. Urządzone zgodnie z jej prawidłami wnętrza są luksusowe, chociaż luksus ten nie jest ostentacyjny. Wielkomiejski rozmach przeplata się z urokiem domku na wsi, a wytworność z prostotą. Wszystko spina biel doprawiona odrobiną granatu — właśnie te barwy dominują w wakacyjnych rezydencjach nowojorskiej arystokracji. Przestronne wnętrze, duże okna, z których widok wychodzi na plażę oraz morze, drewniane lub wiklinowe wstawki, długie zasłony, pikowane fotele, duże kanapy z imponującą ilością miękkich poduszek, obecność licznych wzorów i gradientów, świeże kwiaty w wazonach — w takiej scenerii nowojorczycy cieszą się latem. A jak powinno wyglądać oświetlenie zainspirowane Hampton - miastem, w którym każdy aspirujący do towarzyskiej elity Amerykanin pragnie spędzać wakacje? Czytaj dalej!
Oświetlenie w stylu Hampton
Hampton to nie styl dla minimalistów. I choć Amerykanie generalnie uchodzą za naród skłonny do przesady, lubiący po prostu rzeczy duże, to w przypadku oświetlenia w stylu Hampton udaje im się zachować smak i klasę. Wynika to z faktu, iż o ile w nurcie tym faktycznie dominują pokaźnych rozmiarów abażury, to są one jasne i z reguły jednolite (w przeciwieństwie chociażby do wzorzystych obić kanap i foteli). W przypadku kloszy ze szkła i metalu zdarzają się nieco bogatsze zdobienia, wciąż jednak daleko im do przesady. Pierwszą kolekcją, która doskonale obrazuje założenia stylu Hampton jest linia lamp wiszących i kinkietów… właśnie o nazwie Hampton. Stworzona przez projektantów marki Hinkley, bez żadnych dodatkowych przeróbek mogłaby trafić do wakacyjnej rezydencji nawet najbardziej wymagających Nowojorczyków. Metalowe stelaże stylizowane na antyczny nikiel oraz klosze z jasnej tkaniny dobrze oświetlą nawet duże wnętrza, a przy okazji nienachalnie je ozdobią.
Lampy wiszące w stylu Hampton — abażur rodem z letniej rezydencji nowojorskich elit
Omawiając styl Hampton dużą część uwagi koncentrujemy na abażurach. Amerykanie upodobali sobie zwłaszcza te klasyczne, ozdobione setkami, a nawet tysiącami kryształków. Świetnym przykładem takiego abażura jest oprawa Kalabria producenta AZzardo. Ciekawą alternatywę posiada w swojej ofercie również Zuma Line — to model Guarda, w którym żyrandol łączy zarówno miękką tkaninę, jak i lśniące kryształki. W założenia stylu Hampton wpisuje się ponadto także model zupełnie inny, lecz wciąż elegancki, klasyczny i stylowy — mowa o oprawie Paria autorstwa projektantów Zuma Line. Paria tworzy pięć żarówek, z których każda posiada swój własny, niewielki klosz, stelaż został wykonany z metalu, a jego powierzchnia przyjmuje barwę chromu.
Lampy stołowe w stylu Hampton
Ponieważ w letnich rezydencjach w Hampton znajdziemy wiele ław, stolików i stoliczków, równie wysoka jest liczba zdobiących je lamp stołowych. Istotę stylu Hampton doskonale oddaje model Forcola marki Ideal Lux — prosty abażur z jasnej tkaniny osadzony został na wykonanym ze szkła i metalu stelażu, tworząc pełną uroku, elegancką całość.
Eleganckie, klasyczne kinkiety — nieodłączny element stylu Hampton
Choć omawiając styl Hampton koncentrujemy się przede wszystkim na lampach wiszących i stołowych, pod żadnym pozorom nie wolno nam pominąć kinkietów. Wiele lat temu ten rodzaj oświetlenia występował przede wszystkim w domach najbogatszych Francuzów — w ich długich korytarzach i przestronnych salonach, czyli w pomieszczeniach, o jakich biedniejsza część społeczeństwa mogła jedynie pomarzyć — jednak mało kto wie, że pierwotnie stworzono go z myślą o doświetlaniu sceny teatru. Tak czy inaczej, mim upływu lat kinkiety kojarzą nam się z wytwornymi wnętrzami domów i mieszkań lepiej sytuowanych osób, a to wystarczy, by stały się one integralną częścią stylu Hampton. Kinkiety zgodny z założeniami tego nurtu stylistycznego spodobają się zarówno entuzjastom prostszych form (jak na przykład model Carmel marki Astro), jak i zwolennikom większej liczby zdobień (czego doskonałym przykładem jest oprawa Muscat stworzona przez firmę COSMOLight).
Styl Hampton doskonale potwierdza tezę, że biały kolor zrównoważyć może nawet większą ilość zdobień, tak aby całość wciąż prezentowała się prosto i elegancko. Choć w polskich warunkach większość z nas musi zapomnieć o ogromnych, wychodzących prosto na plażę oknach, to ten nurt stylistyczny sprawdza się w naszych domach i mieszkaniach zaskakująco dobrze. Jak wszystkie jasne aranżacje, powiększa optycznie wnętrze, potęgując wrażenie przestrzenności i właśnie za to kochamy go najbardziej.